Obrazy
WnieśćBrak obrazów do pokazania
Zarezerwuj teraz
Sprzężenie zwrotne
Przekaż informację zwrotnąW rezultacie występuje 15–20 minut, pole. Zakazy i rabunki Devolaya w grzybach.
Zaczyna się z plusami. Pochodzimy z Krupowki z naszym psem i młodą panią Pan zapraszali go do restauracji, by przywrócić do psów. Wiedziałem, że było to bardzo sympatie, ponieważ musimy prosić o psa w każdej restauracji. Symfonia kelnera zachęca do używania dnia. Zostały one zamówione przez rabunek i rabunek. Psy były wyczerpane. Następnie przenieśli się do głównego wyroku: placek po zbójnícku i filet z kurczak z kurczaka z kurczaka faźną bryndzą opiekaneziemniaki set surówka. Posągi były ogromnie smutne. Nie był ani suchy ani gumowy. Nie był w stanie czuć jakiegokolwiek rodzaju szkła lub światła nieba. Pod koniec pory deszczowej słodka miała czarne lody. Był zaskoczony świeżo owocami. W rezultacie coraz bardziej komentarze dotyczące pożywienia są zaszokowane. Odwiedzenie restauracji było bardzo przyjemne. Trudno oczekiwać, że cena w centrum Zakopayi będzie niska. Właściciel restauracji musi płacić wyższe renty w porównaniu z barem na Bytoma.
Wieczorem Indianie grają Indianom na minus, tylko 2 pary grzechów i trzecich nie pracują i zimne wieczory. Rewizja 11/08/2022 była bardzo zakochana przez Sebastiana. Nie spotkała się z takim fajnym i miłosnym kelnerem i odwiedziła lokal. Posiadłość powinna być doceniana. Z trzema gwiazdami jest jedną z chłopaków.
Ceny nieadekwatne do porcji, mega drogo a niesmacznie, polędwiczki wieprzowe z sosem grzybowym nie do zjedzenia, 3 maluteńkie kawałki mięsa schowane pod warstwą dużej ilości dużych kawałków grzybów, kluski śląskie mniejsze od orzecha włoskiego w dodatku niesłone, zamiast ziemniaków młodych były ziemniaki stare, lemoniada z mango smakowała tak jak sok z butelki sklepowy zmieszany z wodą, piwo regionalne również smakowało jak sklepowe w dodatku było ciepłe. Jedna gwiazdka za miejsce nawet ładne, a tak ogólnie nie polecam.
Jeśli czytasz moją recenzje przed złożeniem zamówienia uciekaj! Restauracja jak na Zakopane przystało ma dość pokaźne ceny w stosunku do jakości, która jest KOSZMARNA. Placek ziemniaczany z gulaszem, grzybami oraz warzywami zawierał kilka kawałków mięsa, żadnego kawałka warzywa czy grzyba. Bezsmakowy przecierowy sos...Aż żal mi liter na tę opinię. O innych daniach nie wspomnę poziom jak w plackach, w dodatku chłodne. Obsługa kelnerska kompetentna, mimo dużego ruchu potrafią zająć się gośćmi obsługiwał mnie szczupły, wysoki chłopak z tatuażem na przedramieniu.