Sprzężenie zwrotne
Przekaż informację zwrotną Co Marcin lubi w Setka Wrocław:
Bardzo klimatyczne miejsce, świetne jedzenie w przystępnej cenie. Idealne do piwka lub zimniej wódeczki. Ostatnio wprowadzili do swojej karty golonkę, która jest po prostu rewelacyjna! Serdecznie polecam i zachęcam wszystkich do odwiedzania baru Setka. Tłum ludzi, który codziennie przewija się prze to miejsce nie może się mylić!!! : ; Zobacz wszystkie opinie.
Niepowtarzalny klimat, który od lat pozostaje niezmienny : No i do tego smak w niewielu miejscach jedzenie smakuje jak u mamy i jeszcze jest w takich cenach! Tak trzymać
Cześć i czołem, według mnie Setka do doskonałe miejsce na spotkania towarzyskie, rodzinne i w samotności pędząc z pracy do pracy. Zawsze pyszne, świeże jedzenie podawane w szybkim czasie za małe pieniądze. Bardzo sobie cenie takie lokale w centrum miasta, gdzie czeka na mnie coś pysznego
We Wrocławiu jest wiele fajnych restauracji, ale troche ciężko tutaj o fajny pub, gdzie można po prostu posiedzie i pogadać, napić się i przy okazji zjeść coś nieskomplikowanego. Setka jest tutaj jednym z wyjątków. Piwo w normalnej cenie (nie jest przepłacone jak w innych miejscach , jedzenie proste i doskonałe :
Fantastyczny klimat,wręcz niepowtarzalny. Miny kolegów po wypiciu setki z literatek, bezcenny. Przy najbliższej okazji tam wrócę,bo warto dla baru i Wrocławia
Kolejny całkiem przyjemny bar na przekąski i wódeczkę. Polecam też na niskobudżetowy swojski lunch czy kolację. Jedzenie rewelacyjne domowej roboty pierogi ruskie ze śmietaną, skwarkami i szczypiorkiem rewelacja, jakby zrobione rękami mojej babci. Bigos jeden z lepszych jakie kiedykolwiek jadłam. Smalec ze śliwką z dodatkiem ogórka kiszonego też całkiem przyzwoity, aczkolwiek trochę by, popracowała nad konsystencją, gdyż były dość suchy i ciężko było go rozsmarować (być może był wyciągnięty prosto z lodówki i to dlatego). Do tego spore porcje świeżego chleba. Porcje duże, spokojnie można się dobrze najeść. Atmosfera jak to w takim miejscu dużo ludzi i gwar, na stolik raczej nie ma co liczyć, ale całkiem przyjemnie się siedzi przy parapetach na stołkach parowych. Mimo weekendu i dużej ilości zamówień, obsługa całkiem sprawnie wydawała jedzenie. Do tego piwo z kija za 7 zł, które było uwieńczeniem znakomitego posiłku. Miejsce godne polecenia.