Sprzężenie zwrotne
Przekaż informację zwrotną Co Magdalena Parus lubi w Pod Papugami:
Zacznijmy od tego że jadłam tam najpyszniejszy chłodnik. Ogórkowy. Podawany z arbuzem i krewetkami. Wyśmienity! Inne dania też przepyszne. Jest drogo ale jakość też jest na wysokim poziomie. Zobacz wszystkie opinie.
Skrzydełka z kurczaka w sosie śliwkowym... obłęd. Mięsko smaczne, dobrze doprawione, sos słodki, dla mnie super. Wystrojem lokalu i obsługą też byłem pozytywnie zaskoczony.
Zaczynając pozytywnie można powiedzieć, że miejsce jest wyjątkowo i genialnie urządzone. Ma świetny klimat i na pewno można się tutaj napić dobrego drinka i zasięgnąć opinii miłej obsługi. Z drugiej strony porcje jedzenia są niewielkie i drogie... Po skonsumowaniu lanczu człowiek zastanawia się co by tu dalej zjeść, po tym jak zjadł niewielką porcję przeciętnego dania.
Jedna z lepszych restauracji na rynku. Miejsce to nie należy do najtańszych ale urzeka klimatem i poziomem. Obsługa bardzo miła i pomocna. Jedzenie bardzo dobre zwłaszcza kaczka pod każdą postacią oraz tatar z łososia.
Zacznijmy od tego że jadłam tam najpyszniejszy chłodnik. Ogórkowy. Podawany z arbuzem i krewetkami. Wyśmienity! Inne dania też przepyszne. Jest drogo ale jakość też jest na wysokim poziomie.
Bardzo przyjemny wystrój. Jedzenie smaczne. Ich specjalnością z pewnością nie jest kuchnia włoska której dania posiadają w kacie zamówiona Lasagne była rozgotowana. Reszta bez zastrzeżeń.