Sprzężenie zwrotne
Przekaż informację zwrotną Co Karol Sadowski lubi w Paweł Nie Całkiem Święty Karczma:
Dobre miejsce tym się chlubi, że ma swój charakter i Wy jesteście tego doskonałym przykładem! Wielkie oklaski za wspaniałe wnętrze i menu z szacunkiem dla regionu. Ceny wręcz rewelacyjne jesz dużo i przede wszystkim jesz pysznie. Serio przystawkę, danie główne i deser w cenie jednego naleśnika kilka kilometrów dalej? A Wasze piwo, na szczęście nie święcone, następnym razem zabieram na wynos! Obsługa bardzo okej. Nawe... Zobacz wszystkie opinie.
Dobre miejsce tym się chlubi, że ma swój charakter i Wy jesteście tego doskonałym przykładem! Wielkie oklaski za wspaniałe wnętrze i menu z szacunkiem dla regionu. Ceny wręcz rewelacyjne jesz dużo i przede wszystkim jesz pysznie. Serio przystawkę, danie główne i deser w cenie jednego naleśnika kilka kilometrów dalej? A Wasze piwo, na szczęście nie święcone, następnym razem zabieram na wynos! Obsługa bardzo okej. Nawet jakbym chciał się do czegoś przyczepić... może kompot był zbyt słodki? Tatry mają swoje Bąkowo Zohylina, a Bieszczady Pawła i to wcale nie takiego świetego! Chwała Ci za to, drogi Pawełku... <3
Porządne, proste jedzenie. Jedliśmy, więc polecamy: placki ziemniaczane z różnymi dodatkami, kotlet schabowy, pstrąga, golonkę, sałatę z wątróbką (w glazurze malinowej), pierogi, kapustę duszoną. Fantastyczny stosunek jakości oraz ilości do ceny. W tym roku również ogromny ukłon w stronę obsługi, szczególnie pań Magdy i Wiktorii.
Po pierwszym przypadkowym zajechaniu prosto z trasy wracamy za każdym razem, nawet gdyby trzeba było nadłożyć kilka kilometrów jestem bezgranicznie zakochana w podawanym w karczmie barszczu białym, kaszanka też zwala z nóg. Polecam :
Bardzo smaczne dania, przygotowane że świeżych, dobrych jakościowo produktów. Fajnie dobrane kompozycje smakowe, podane na drewnianej zastawie. Przyjemny wystrój wnętrza i miła obsługa. Jedliśmy pierogi że śmietana, schabowe z kapustą i ziemniakami, sałatkę z kurczakiem i bekonem wszystko na plus. Polecam. :
Przez cały pobyt w Smereku planowaliśmy stołować się w różnych lokalach, a skończyło się na tym, że codziennie wpadaliśmy na obiadki do Pawła :D. Bogata karta, swojskie, przepyszne i ciekawie podane dania i konkretna obsługa. <3