Sprzężenie zwrotne
Przekaż informację zwrotną Co Artur Szymiczek nie podoba się w Kebab U Elwiry:
Ze smutkiem zamieszczam tu opinie tak niską. Kiedyś to miejsce biło na głowę wszystkie okoliczne budki, teraz porcje malutkie a fortunę to kosztuje. We wszystkich okolicznych kebabach wiesz za co płacisz, nie da się czasami przejeść a tu po dużym jeszcze coś byś zjadł. Szkoda lubiłem tu jeść. Zobacz wszystkie opinie.
Ze smutkiem zamieszczam tu opinie tak niską. Kiedyś to miejsce biło na głowę wszystkie okoliczne budki, teraz porcje malutkie a fortunę to kosztuje. We wszystkich okolicznych kebabach wiesz za co płacisz, nie da się czasami przejeść a tu po dużym jeszcze coś byś zjadł. Szkoda lubiłem tu jeść.
Korzystam od lat i jeszcze nigdy sie nie zawiodłam. Kebab w Syryni zawsze na plus.
Kiedyś jedzenie było o wiele smaczniejsze, teraz pozostawia dużo do życzenia. W kebabie nie stwierdzono sosu, mięso zimne, nie zbyt fajnie się go jadło. Wszystko było suche, źle zwinięty i zbyt mocno spieczony. Kiedyś to była budka, a teraz..porażka. W okolicy można zjeść o wiele lepsze jedzenie tego typu. Szkoda..
Kebab może i dobre, ale mnie zastanawia czym Panie handlują do godziny 22:00 (bo tak rzekomo otwarty jest ten punkt) , skoro ja dzwoniąc o 16:00 słyszę że nie ma już mięsa, ewentualnie na jednego małego kebaba wystarczy ?! I to już nie pierwszy raz!
Nie polecam , obsługa nie miła. Zamawiasz kebaba z frytkami i oburzenie że nie zrobi bo nie ma tyle mięsa A nie opłaca się o 16.00 grzać, mało tego po już wybraniu 2 małych mięso tragedia jak by ugotowane od leżenia z dnia chyba poprzedniego w kofliku