Sprzężenie zwrotne
Przekaż informację zwrotną Co Kornelia Fahlberg lubi w Samui Tajska:
Restauracja w centrum Krakowa serwująca prawdziwie tajskie potrawy o piekielnej skali ostrości (na życzenie klienta). Zalety: skala ostrości od 1 do 5; prawdziwie tajskie smaki; duży przegląd różnych tajskich potraw; świeże produkty; tajscy kucharze; świetna, sympatyczna obsługa. Minusy: zbyt obszerne menu; zapachy unoszące się z kuchni przy dużej liczbie zamówień. Zobacz wszystkie opinie.
Zupę z krewetkami i grzybami wziąłem w wersji mniej ostrej i bardzo dobrze, bo i tak była pikantna. Niezbyt mi pasowała, była dość ciężka, może przez śmietanę. Pad thai chyba nie jest moim ulubionym daniem raczej monotonne, też ciężkie. Sałatka trochę bez sensu mnóstwo czerwonej cebuli, osobno marchewka, osobno jakaś sałata. Za to polędwica wołowa w czosnku świetna miękka, aromatyczna, czuć lekko przypalony czosnek, ostrość można sobie dobrać samemu sos chilli jest podawany osobno. Z kolei ta sama polędwica, ale w wersji z bazylią, jest nieciekawa. Uwaga na miejsca w piwnicy było mocno czuć zapachy z kuchni. Na parterze nie było takiego problemu.
Restauracja w centrum Krakowa serwująca prawdziwie tajskie potrawy o piekielnej skali ostrości (na życzenie klienta). Zalety: skala ostrości od 1 do 5; prawdziwie tajskie smaki; duży przegląd różnych tajskich potraw; świeże produkty; tajscy kucharze; świetna, sympatyczna obsługa. Minusy: zbyt obszerne menu; zapachy unoszące się z kuchni przy dużej liczbie zamówień.
Zdecydowanie najlepsza orientalna kuchnia w mieście. Jeszcze nie trafiłem pozycji z menu, która nie byłaby wyśmienita. Klimat i wystrój czynią z Samui odpowiednie miejsce na romantyczną kolację, spotkanie biznesowe czy obiad rodzinny. Koniecznie trzeba odwiedzić! Polecam.
Tajski rosołek czilli 10/10 czerwone curry niebo w gębie i polecam jeszcze łososia z grilla idealne miejsce na randkę, bardzo ładnie podane potrawy i bardzo miła obsługa.
W Samui byłam z całą rodziną 5 osób. Od wejścia poczułam się jak w domu. Kelnerka bardzo grzecznie nas przywitała i zaproponowała stolik, później było coraz lepiej. Doradziła nam jakich dań warto spróbować. Wybraliśmy zielone curry z kurczakiem i warzywami, które było bardzo oryginalne w smaku pikantność się wybiera w skali od 1 5, my zdecydowaliśmy się na stopień drugi i był to dobry wybór. Kolejnym daniem była wieprzowina z orzeszkami nerkowca smakowała jak poezja ; nigdy nie jadłam nic lepszego! Spora porcja warzyw i mięsa! Mieliśmy jeszcze zestaw 4 żywioły dzięki niemu mogliśmy popróbować różnych dań, co jest fantastycznym pomysłem!! Polecam polecam polecam! Idealne miejsce na obiad rodzinny, randkę i inne uroczystości! Obsługa na 5 tkę! :