Sprzężenie zwrotne
Przekaż informację zwrotną Co Agnieszka Joanna Wachowska lubi w Pod Norenami:
Super miejsce! Bardzo klimatyczne wnętrze, każdy szczegół dopracowany, świetnie się komponuje z podawanym jedzeniem. Jeśli chodzi o jedzenie: bardzo duży wybór, każdy znajdzie coś dla siebie, Dania świetnie podane i bardzo smaczne! Zobacz wszystkie opinie.
Fantastyczne jedzenie. Restauracja w środku ma miły dla oka zielony kolor, przestronna, nie śmierdzi kuchnią. Czas oczekiwania 15 min nawet przy dużej liczbie klientów. Potrawy fantastyczne, bardzo dobrze przyprawione jak na kuchnię wegetariańską, porcje solidne i rozsądne ceny. Polecam gyuuniku ramen, można się nie zorientować, że jest bezmięsny.
Zdecydowanie ciekawa restauracja na krakowskiej mapie gastronomicznej. Jedzenie dobre, po prostu. Ja jednak dostrzegam dwa minusy karta jest potwornie długa. Za długa. Jeśli ktoś nie ma pomysłu na danie to samo przebrnięcie przez nią może długo potrwać. Do tego wnętrze jest ciemne, do naszego stolika musieliśmy dołożyć dodatkowe świece z sąsiednich stolików bo po prostu nie dało się rozmawiać patrząc rozmówcy w oczy. Obsługa miła i kompetentna. Ceny dość wysokie, ale nie rażące.
Wołowina w sosie ostrygowym na gorącym półmisku wyszła dość ciężka, seitan (jak podejrzewam) gryzło się nie tak źle, ale też ciężko było się nim zachwycać. Afgańskie pierogi z porem miały grubą panierkę, która dominowała. Zupa misoshiru z tofu i wodorostami była w porządku. Porcje małe, tzn. samo drugie danie może nie wystarczyć dla głodnego człowieka i lepiej wziąć zupę. Herbata żółta Huang Xiao faktycznie pachniała kakao z liści, ale zaparzona była zbyt rozwodniona, do tego trzeba było samemu kontrolować czas zaparzania (a obsługa nie powiedziała, jaki jest). Jedzenie dostałem szybko. Ładny lokal, rozsądne odstępy między stolikami. Ogólnie w porządku, ale bez zachwytów.
Wspaniałe jedzenie, intensywne smaki, a do tego bardzo ładnie podane: Mięsa mają taką konsystencje i są tak doprawione, że każdego mięsożercę moim zdaniem oszukają ; Podczas wizyty w Krakowie jedliśmy tam 2 razy i wszystko możemy polecić, a próbowaliśmy sushi, nasi goreng, pad thai 'a i warzyw buddyjskiego mnicha: Do tego bardzo miła i kompetentna obsługa : Koniecznie się tam wybierzcie jeśli lubicie orientalne smaki w wersji wegetariańskiej! :
Wybraliśmy sie pierwszy raz do tej resteuracji. rzeczywiście jedzenie pyszne, porcje dość duże i ogólnie duży wybór. niestety miłe wrażenia wywołane kulinarnymi specjałami opadły po znalezieniu w jednej zupie włosa a w drugiej jakiegos plastikowego elementu. Kelnerna na tą informację tylko cichutko powiedziała przepraszam i tyle...ogólnie lokal i w szczególności łazienka wymagają małego odświeżenia.