Sprzężenie zwrotne
Przekaż informację zwrotnąIdea tego lokalu (tak samo jak siostrzanego ze stolicy) do mnie nie przemawia, ale nie przepadam za słodyczami. Moim znajomym, którzy konsumowali bardzo smakowało. To, co różni tego Pancake'a od warszawskiego, to okolica, w której się znajduje. Moim zdaniem, ta schowana w zaułku przy ulicy Dolnych Młynów jest super, dużo fajniejsza od otoczenia na Solcu...
Pancakes dobre, ale liczyliśmy na znacznie więcej patrząc po zdjęciach. Obsługa nieogarnięta, myli zamówienia i do tego prosząc o paragon okazało się, że moje zamówienie nie zostało w ogóle nabite na kasę. Wystrój cudowny, muzyka za głośno czułyśmy się jak na imprezie a nie w knajpce. Czas oczekiwania krótko, co jest na plus. Dziewczyna która przyrządza pancakes powinna mieć spięte włosy
Pankejki pycha! Wielkie porcje, mega słodkie i przede wszystkim dodatki, za które każdy łasuch dałby się pociąć (nutella, oreo, marshmallowsy itp). Jednak klimat jak dla mnie troszeczkę za luźny obsługa mówiąca cześć na do widzenia nie do końca mnie przekonuje. Pozdrawiam
Wpadliśmy tu z D. przy okazji niedzielnego spaceru i chęci sprawdzenia nowej miejscówki, a także dlatego że w Forum już się nam przejadło. Trudno jest mi się wypowiedzieć w kwestii obsługi. Zamawia się przy barze i podobnie jak w Forum, dostaje się magiczne czarne pudełko, które świeci gdy zamówienie jest gotowe. Zostaliśmy uprzedzeni, że czas oczekiwania to 15-20 minut i tak też było.
UWAGA Mr. Pancake w Tytano nie ma nic wspólnego ze smakami jakie prezentuje sąsiedzki Pan Naleśnik. Nie wiem czy to dobrze czy źle.. to po prostu inne miejsce. Mr Pancake to typowe amerykańskie małe i napompowane naleśniczki, spowite różnymi dodatkami. My wybraliśmy najsłodszą z możliwych opcję z czekoladą i piankami marshmallows (NIESAMOWITE!!! oraz wersję dietetyczną z jogurtem naturalnym, sosem z mango z dodatkiem borówek amerykańskich. Obydwie porcje były ogromne, warte swojej ceny. Obsługa mogłaby tylko spiłować tipsy, ale i tak jest milusio: