Sprzężenie zwrotne
Przekaż informację zwrotną Co Aleksandra Freitag lubi w Wilcza 50:
Restauracja o nieco wyższym poziomie tak mówiono przez postać Sebastiana Olmy, który jeszcze niedawno rządził tamtejszą kuchnią. Miałam dzisiaj przyjemność próbować zestawu lunchowego i oceniam dania na naprawdę dobre. Chłodnik był akurat dobrze doprawiony, przyjemnie kremowy, dużo ogórka i rzodkiewki. Danie główne było fajne (zapiekanka warzywna , ale chłodnik wygrał: Bardzo dobrym zakończeniem był mus czekoladowy.... Zobacz wszystkie opinie.
Moja ocena wynika z tego że byłem tam za krótko żeby dokonać dokładnej oceny, ale napewno tam wrócę. W zasadzie byliśmy tylko na chwilę i to na ogródku, ale nie zauważyłem żadnych mankamentów. Kocyki, popielniczki, za niczym nie trzeba chodzić . Obsługa bez zastrzeżeń, miła i szybko reaguje. Jedyna dziwna sprawa to szprot na tatarze...
Wilcza 50 to przyjemne wnętrze. Przyjemnością industrialną i podszyte elegancją nonszalancką. Wiecie..te cegły, ta kratka. Wnętrze więc łykam ze smakiem. W przypadku menu nie będę dyskutowac bo jadłam ... przed zmianą menu (tak to jest jak się uzupełnia recenzje po taaakim czasie). Wszystko było smaczne choc nie olśniewające. Jednak kulinarnych objawień nie powinno byc zbyt dużo bo człek szary by oszalał jak nic. Jedyne co mnie kuło w oczy to dośc wyniosła i powolna obsługa.
Byliśmy z mężem na kolacji walentynkowej. menu było narzucone, więc trudno ocenić obiektywnie. risottu męża brakowało smaku. byliśmy z synkiem, więc skróciliśmy kolację maksymalnie. ogólnie Ok, bez szalu
Jedzenie dobre, zarówno łosoś jak i kaczka bardzo smakowały. Natomiast czas oczekiwanie na jedzenie powinien ulec poprawie, ponad pół godziny przy zapełnionych 5 stolikach pozostawia trochę do życzenia. Ogółem polecam, jedzenie pyszne, obsługa i klimat fantastyczne :
Wspaniałe, przytulne miejsce idealne na randkę czy spotkanie z przyjaciółmi. Plus za możliwość obserwowania kucharzy podczas przygotowywania dań. Jedzenie smaczne, piwa kraftowe do wyboru. Personel przemiły, pomocny, chętnie współpracujący z klientami (dzięki uprzejmości i pomocy Pani kelnerki udało mi się zaskoczyć partnera uropdzinowym deserem ze świeczką: . Zdecydowanie pozytywne doświadczenie !