Sprzężenie zwrotne
Przekaż informację zwrotną Co Olga Faltenberg lubi w The Cool Cat:
Smacznie tak jednym słowem można podsumować moją wizytę w tym miejscu. Bao z chlebowcem smaczne, choć ostra góra niemiłosiernie. Bao z kurczakiem pyszne. Sałatka z glonów bardzo dobra. Deser bao na ciepło z lodami z zielonej herbaty mało wyrazisty, bułka sucha. Mało zapada ten deser w pamięci. Wystrój nijaki bez charakteru. Obsługa zwraca się od razu na Ty co nie musi wszystkim odpowiadać. Zobacz wszystkie opinie.
Wpadliśmy na bao, które mieliśmy już okazję spróbować na stanowisku tego lokalu na Nocnym Markecie. Już pierwszy rzut oka na kartę wystarczył, żebyśmy wiedzieli, że mamy do czynienia z pasjonatami gotowania. Złożone i bardzo pomysłowe zestawienia składników, niektórych zupełnie nam nie znanych, nie wydają się tutaj przypadkowe. Nasz wybór padł na bao z polikiem wołowym, kimchi i kilkoma innymi dodatkami i to był strzał w dziesiątkę. Soczyste bardzo miękkie mięso zestawione z idealnie kwaśną i ostrą koreańską kapusta zagrało ze sobą świetnie. Nie możemy doczekać się powrotu po inne dania, tym bardziej, że karta podobno co jakiś czas się zmienia. Do tego wszystkiego ciekawy wybór mało znanych piw.
Jedzenie super, fajna alternatywna opcja śniadaniowa, bao idealne, ale w niedziele o 13 tak głośno gra techno i rapsy, że na afterze po luzztrach było ciszej i spokojniej.
Smacznie tak jednym słowem można podsumować moją wizytę w tym miejscu. Bao z chlebowcem smaczne, choć ostra góra niemiłosiernie. Bao z kurczakiem pyszne. Sałatka z glonów bardzo dobra. Deser bao na ciepło z lodami z zielonej herbaty mało wyrazisty, bułka sucha. Mało zapada ten deser w pamięci. Wystrój nijaki bez charakteru. Obsługa zwraca się od razu na Ty co nie musi wszystkim odpowiadać.
Hipsterska miejscówka z oryginalna kuchnia, która jest na dodatek godna polecenia. Oczywiście mozna wybrać bao, ale w karcie nie brak tez innych pozycji. Ach, sa tez hipsterskie piwka :
Myślałam ,że już nic mnie nie zaskoczy ,że potrafię przewidzieć co dostanę na talerzu i po spróbowaniu dania nie wypowiem słów –czegoś takiego jeszcze nie jadłam, cóż tutejszy wybitny szef kuchni Jakub Kaftański – znany do tej pory z restauracji Miłość na Kredytowej oraz programu telewizyjnego TopChef sprawił ,iż te słowa wypowiedziałam.