Sprzężenie zwrotne
Przekaż informację zwrotną Co Marta lubi w Ochota Na Sushi:
Byłam na początku tego roku. Wnętrze jest w porządku, ale nie powala. Sushi super. I na miejscu, i na wynos. Obsługa również w porządku. Nie jest wykwintnie uzdolniona. Atmosfera panująca tam jest raczej na luzie. Ogólne wrażenie-jak najbardziej Zobacz wszystkie opinie.
Zupa z czerwonego curry z wołowiną byłaby świetna gdyby nie ostrość nie bylam w stanie jej zjeść, osoby nieprzepadajace za mocno pikantnymi smakami powinny prosić o wersję łagodną. Samo sushi (futomaki z łososiem) b smaczne. Na plus błyskawiczna dostawa.
Dosyć klimatyczne miejsce z miłą obsługą. Nie ma się do czego przyczepic, moze poza czasem oczekiwania. Za to sushi obłedne, jedno z moich ulubionych w Warszawie. ZAWSZE świeżo i bez zawiedzenia.
Najlepsze sushi w Warszawie! Świeże, pyszne, ładnie i szybko podane. Bardzo miła obsługa, przytulna atmosfera, dodatkowo miejsce przyjazne dzieciom.
Nigdy na temat żadnego lokalu nie mieliśmy z A. tak rozbieżnych opinii jak na temat „Ochoty na sushi”. Jedliśmy kiedyś w dostawie – było w porządku, takie „fair enough”. Tym razem wybraliśmy się do lokalu. A tam Panowie urobieni po łokcie w sushi, dosłownie taśma produkcyjna, ale w bardzo pozytywnym tego określenia znaczeniu Zasiedliśmy przy barze i rozpoczęliśmy ucztę: składniki świeże, do tego do każdego zamówienia otrzymaliśmy garść dodatków, oraz sosy – bardzo miłe. Niestety, nie wiem czy to Pan sugerujący, że bez słodkiego sosu wszystkie ryby smakują tak samo, czy dźwięk mikrofali zza ściany, ja wizytą jakoś bardzo się nie zachwyciłam. A. oponuje, ale dla mnie było to jedynie „fair enough”.
Byłam na początku tego roku. Wnętrze jest w porządku, ale nie powala. Sushi super. I na miejscu, i na wynos. Obsługa również w porządku. Nie jest wykwintnie uzdolniona. Atmosfera panująca tam jest raczej na luzie. Ogólne wrażenie-jak najbardziej