Sprzężenie zwrotne
Przekaż informację zwrotną Co oscar valens lubi w Kalyan:
Pysznie! Mimo, iż z zewnątrz ciężko trafić do restauracji to po zapachu można dotrzeć. Pyszne jedzenie szczególnie kurczak tikka masala oraz butter chicken. Polecam chlebek naan z masłem oraz piwko z nalewaka (zwierzyniec . Warto przyjść do 16:00 bo można trafić na lunch i za obiad wychodzi ok 20 zł/os. : w dostawie jeszcze nie próbowałem bo mam tam blisko, ale na pewno sprawdzę czy będzie równie pyszne i ciepłe. : Zobacz wszystkie opinie.
Czas oczekiwania na jedzenie dość długi jednak warto. Dużo mięsa : uwaga zupy są naprawdę ostre mimo ze nie ma przy nich narysowanych papryczek. Pyszny naan z twarogiem i rodzynkami
Bardzo smaczny butter chicken (delikatnie pikantny, kremowy), korma czyli kremowy sos z orzechów nerkowca jest ok, ale nie rewelacyjny. Tikka masala w wersji z kurczakiem nie przypadła mi do gustu, trochę zbyt łagodna słodka i mdła (może nie potrzebnie dodano do niej mleko kokosowe), dziwne jest to że jak innym razem wzięłam paneer tikka masa to był bardzo smaczny sos był mniej zabielany. Z ostrzejszych propozycji warto postawić na chicken madras, baranina z okrą też jest bardzo pikantna. Z wegetariańskich pozycji bardzo smaczny paneer w sosie shahi. Nie polecam kulek serowych w sosie z nerkowców te kulki są bardzo słodkie, składają się w dużej mierze z wiórków kokosowych, całość mdła i za słodka. Wszystkie „chlebki” na duży plus, pyszny butter naan, Roti i Chapathi. Restauracje znam tylko z dostaw, ale zawsze wszystko przyjeżdża ciepłe czas oczekiwania spory ok 90 minut.
Nigdy się nie zawidłem na jakości jedzenia. Smacznie i przyzwoicie cenowo. Zarówno na miejscu, jak i w dostawie. Jedno z moich ulubionych miejsc z hinduskim jedzeniem.
Gdyby nie kelner to za jedzenie byłoby 5. Jedliśmy różne dania z baraniną oraz chleb indyjski. Jedzenie bardzo smaczne, intensywne to czego można oczekiwać od kuchni indyjskiej. Kelner (Polak natomiast był albo nowy albo bardzo nieogarnięty. Brak znajomości karty trzeba mu było mówić tymi indyjskimi nazwami bo polskich nie przyjmował. Prosiłem o Pepsi Max, podał zwykłą. A najgorsze było to że podał kilka dań i nie był w stanie określić które jest które i komu podać. Myślałem że wyjdzie jakoś z opresji natomiast padła prośba może Pan popróbować? No masakra. A na sam koniec nie mogliśmy się doczekać na rachunek i w końcu zapłaciliśmy przy barze. Ale jedzenie polecam :
Założyłem tu konto żeby dodać tę opinię. Absolutny zachwyt i uwielbienie. To jedzenie po prostu uzależnia. Z wegetariańskich dan jadłem 10 z 14 pozycji najbardziej smakuje mi shashi paneer masala i tikka masala (po 19 zł . Uwielbiam ich kulki cebulowe podawane z pysznymi sosami w absurdalnie niskiej cenie (9 zł Z zup jadłem tylko tom kha (10 zł wspaniała, pikantna ale nie paląca, choć amatorzy ostrych dań znajdą tu coś dla siebie moi znajomi jedli kurczaka vindaloo oraz madras i jak to jeden z nich określił "aż mu się głowa spociła ; Jedzenie tak samo dobre w lokalu jak i dostawie. Jestem wielkim fanem tej restauracji gorąco polecam!