Zarezerwuj teraz
Sprzężenie zwrotne
Przekaż informację zwrotną Co Sergiusz lubi w Ratuszowa:
Restauracja w samym centrum starego Gniezna. Wystrój jak na ratuszową przystało. Jedzenie smaczne, świetny krem z buraka, brak piw craftowych same koncernowe. Dla Dzieci żadnych atrakcji, ani kącika zabaw ani kolorowanki. Cała restauracje obsługiwała tylko jedna kelnerka więc na wszystko trzeba było swoje odczekać. Zobacz wszystkie opinie.
Co Kajetan “Teykana” Kawecki nie podoba się w Ratuszowa:
Na wejściu przywitała nas uprzejma osoba i poprosiła o nasze odzienie. Wskazała stolik. Wystrój elegancki, estetyczny. Gorące napoje na ogrzanie podano bez zbędnej zwłoki. Zamówione dania były bardzo smaczne. Miłym zaskoczeniem był aromat pietruszki wewnątrz kotleta devolaille. Muzyka z Open.fm nieco gryzła się z wystrojem i klimatem. Nie jest to duża wada ale trochę kłuło. Brakowało muzyki z lat 50 czy międzywojnia.... Zobacz wszystkie opinie.
Restauracja bardzo kulturalna. Grube obrusy, drewniane meble itp. Obsługa super. Jedzenie bardzo smaczne: barszcz zabielany, spagetti dla dzieci, borowiki super! Szarlotka bardzo dobra. Zdecydowanie tak,
Jedzenie dobre, obsługa doskonała. Klimatyczne miejsce, które warto odwiedzić.
Na wejściu przywitała nas uprzejma osoba i poprosiła o nasze odzienie. Wskazała stolik. Wystrój elegancki, estetyczny. Gorące napoje na ogrzanie podano bez zbędnej zwłoki. Zamówione dania były bardzo smaczne. Miłym zaskoczeniem był aromat pietruszki wewnątrz kotleta devolaille. Muzyka z Open.fm nieco gryzła się z wystrojem i klimatem. Nie jest to duża wada ale trochę kłuło. Brakowało muzyki z lat 50 czy międzywojnia. Szklanka, w której podano herbatę miętową, miała niedomyty zaciek po czarnej herbacie. Niegustownym zaskoczeniem był smak ryby w panierce kotleta, sugerujący, że smażono go w tym samym tłuszczu co wcześniej rybę.
Restauracja w samym centrum starego Gniezna. Wystrój jak na ratuszową przystało. Jedzenie smaczne, świetny krem z buraka, brak piw craftowych same koncernowe. Dla Dzieci żadnych atrakcji, ani kącika zabaw ani kolorowanki. Cała restauracje obsługiwała tylko jedna kelnerka więc na wszystko trzeba było swoje odczekać.
Miłość pożywienia, pięknie prezentowana. Nogi kaczki z pyzami były przerażające.