Przystanek Bistro - Blachownia

Generalnie jestem zadowolony. Jedzenie jest świeże i smaczne, ale prosiłbym o zwrócenie uwagi na schabowego w panierce. Na początku był zawsze idealny, a ostatnie kilka razy, kiedy go zamawiałem, myślałem, że coś się zmieni, niestety w nim zawsze jest dużo chrząstek i tłuszczu. Trochę szkoda, że ostatnio jest mniej typowo domowych dań, a więcej jakichś wynalazków, ale może teraz taka moda. Mimo wszystko z całego serca polecam!

Świetne miejsce z bardzo smacznym jedzeniem. Pięknie podane, a obsługa niezwykle miła. Zdecydowanie polecam to miejsce!

Odwiedziliśmy to miejsce zupełnie przypadkiem. Jedzenie było świeże i smaczne. Obsługa bardzo miła. Gorąco polecam!

Najlepsze obiady w okolicy. Cena w stosunku do jakości jest naprawdę konkurencyjna. Szybka dostawa, zawsze gorące dania. Warto również zjeść na miejscu. Osobiście, bardzo polecam!

Czas oczekiwania przy barze na obsługę 15 min. Zapukaliśmy na kuchnie, pani powiedziała, że już idzie, przyszła po 10 minutach kolejnych.... Chcieliśmy zamówić same zupy z zestawu dnia, pani powiedziała nam, że cena i tak zostanie taka sama czyli 19 zł +opakowanie. Więc coś tu jest nie tak.. Jeżeli zestaw dnia lazanki +zupa gyrosowa kosztuje 19 zł, to co sama zupa też 19 zł? Kpina.... Podziękowaliśmy pani przy barze mówiąc, że to troszkę przesada, to nam się odgryzła, że jak nie to nie i to jej pffffff , bardzo przepraszam, ale tak to się chyba klienta nie traktuje.... Brak jakiegokolwiek profesjonalizmu ze strony obsługi pani z tatuażem na ręce , bardzo niemiła pani. Nie Polecamy tego miejsca, jest dużo więcej lepszych miejsc, gdzie można naprawdę smacznie zjeść i to nie drogo, a nie 19 zł za samą zupę.....Prosimy tylko, aby właściciel naprawdę zainteresował się swoją obsługa pozdrawiamy panią z tatuażem na ręce : Edit : Była pani cały dzień w lokalu, ale chyba nie na sali /przy bufecie 4 osoby stały w kolejce po 10 min wyszli tak właśnie tracicie klientów jak ludzie stoją przy barze po 20 min nikt nie przychodzi i zniechęceni wychodzą, myśli pani że wrócą? Nawet jak się poprosi i zapuka na kuchni to nikt nie wychodzi... Powodzenia wam życzę