Kawa I Lawa Jakub Romaniuk - Lublin

Lokal: przyjemny, czysty lokal na LSM, nieco na uboczu z nawet fajnym ogródkiem i z przodu i z tyłu lokalu. z jednego z nich widać boisko do rugby i korty tenisowe. w środku ładnie, sporo miejsca, ogólnie solidne miejsce bez fajerwerków. obsługa: zawsze miła obsługa, sympatyczni ludzie, nie trzeba długo czekać, nie spotkałem się tam nigdy z jakimś ociąganiem czy problemami, bardzo na plus. jedzenie: byliśmy tam kilka razy, wczoraj trafiło akurat na burgera. jeden bekonator, jeden kuraburger. zacznę od gorszego kuraburger. spodziewałem się piersi z kurczaka w panierce i dodatków z sosem, czyli standardu. dostałem bułkę hamburgerową z niedzielnym kotletem w środku w dość twardej panierce i cienkim kotlecie z kurczaka. całość delikatnie mdła w połączeniu z marynowaną cebulą. ogólnie w tej formie burgera nie polecam, bardzo, bardzo średni. bekonator za to z bardzo fajnym kotletem, smacznymi dodatkami i nie był tak mdły jak ten z kurą. oczywiście to osobiste preferencje, ale i jednemu i drugiemu przydalaby się odrobina pikanterii dodatkowo zalecam dorzucić jalapeno). dodatki bardzo fajne, smaczne frytki, smaczna surówka, było czuć, że świeże. podsumowując, solidny lokal na LSM, kuraburger 3/10, bekonator 7/10, dodatki 8/10, piwko zimne, ogródek spoczko, obsługa jak zawsze ok, cenowo jak wszędzie ~30zł osoba), ani na plus, ani na minus.

To zawsze burger. Nigdy nie zawodzi. Zawsze jest soczysty, aromatyczny. Jest również doskonały. Obsługa działa na najwyższym poziomie, kelnerki są bardzo uprzejme i pomocne. Serdecznie polecam.

Restauracja Klimaticalna w centrum osadnictwa. Miła i sympatyczny. Nie jest pewne, że głód jest bardzo smutny, a cytry są nawet największym pragnieniem. Wtedy doszło do zwrotu: .

Nie wiedziałem, że istnieje. Głównym celem jest być na miejscu, czasem z osobistą obsługą. Dania zawsze małe, zwłaszcza mięso, burgery są jednymi z najlepszych w Lublinie, razem z bułkami. Czasami trzeba trochę poczekać na jedzenie, ale jest warto. Jest to miejsce przyjazne dla małych dzieci i posiada lokalną salę do zabaw dla nich. Lubię tam chodzić, zwłaszcza że jestem stamtąd blisko. Mają dwa ogrody, jeden z przodu restauracji, drugi z tyłu.

Burgery mogłyby przyjechać ciut cieplejsze, bo frytki potrafiły jednocześnie być ok. Coś tu się nie zgrało czasowo z przygotowaniem.